wtorek, 19 stycznia 2016

Marie Kondo - Magia Sprzątania


Warszawa, 19.01.2016 r.

Droga Marie Kondo!

Nie kupiłam Pani książki. To chyba dobrze? Przecież nie powinnam posiadać rzeczy, które nie przynoszą mi radości. A czy papierowa wersja "Magii sprzątania" przynosiłaby mi radość? Przeczytałam ją (legalnie, na czytniku, dzięki abonamentowi, więc to trochę tak, jakbym ją kupiła) kilka miesięcy temu i nie mam potrzeby powrotu do lektury. Gdybym kupiła papierową wersję pewnie leżałaby na półce i nic a nic nie czułabym trzymając ją w dłoni. To chyba dobrze, że skorzystałam z innej możliwości?
Przejdźmy jednak do meritum.